Na początku maja br. Agencja Marketingu Muzycznego STX JAMBOREE uruchomiła darmowy, dostępny dla wszystkich, internetowy odsłuch muzyki wydawanej przez to wydawnictwo. Na stronie agencji www.stx-jamboree.com można wysłuchać w całości ponad tysiąca utworów kilkuset wykonawców z czterdziestu skompilowanych przez Stanisława Trzcińskiego kultowych polskich kompilacji „Pozytywne Wibracje”, „Pinacolada”, „Pieprz i Wanilia”, „Sygnowano Fabryka Trzciny”, „Global Chillout” i „After Hours”. Większość z tych wydawanych od 17 lat płyt oznaczona jest jest marką STX Records, zaś jedynie kilka nadal znajduje się w sprzedaży sklepowej.

To wyjątkowy prezent dla wszystkich fanów pozytywnych brzmień. W serwisie dominują gatunki muzyki soulowej, funkowej, jazzowej, elektronicznej, tanecznej, acid – jazzowej, electro – lounge, smooth - jazzowej, disco z lat 70-tych, czy latino z domieszką wysokiej jakości rapu, hip – hopu, folku, muzyki świata, popu i rocka. Utwory najnowsze, starsze, a także licznie reprezentowany repertuar z lat 90-tych. Także polski. W tym unikalne remiksy, specjalne edycje singli radiowych oraz nieznane szerzej wersje koncertowe. Wykonawcy bardzo różnorodni: od Davida Bowie, Prince’a, Erykah Badu, Quincy Jonesa, Marcusa Millera, James Browna, The Brand New Heavies, Earth, Wind & Fire, Amy Winehouse, czy Jamiroquaia, aż po Gossip, Daft Punk, The Roots, Beastie Boys, Tomasza Stańko, Leszka Możdżera, Ryuichi Sakamoto, Serge’a Gainsbourga, Leonarda Cohena i Gotan Project.

„Zależy nam na tym, aby docierać z dobrą muzyką do jak najszerszego grona słuchaczy. Jesteśmy znani na rynku z promowania muzyki, która jest najwyższej jakości. Bardzo rzadko wydajemy już nowe płyty. Od trzech lat tworzymy za to swój festiwal muzyczny Pozytywne Wibracje. Chcieliśmy czegoś więcej na co dzień” – mówi Stanisław Trzciński – twórca kompilacji spod znaku STX Records. „To unikalna akcja, prezent dla wszystkich naszych przyjaciół i fanów naszych płyt. Entuzjastyczna reakcja tych ludzi na Facebooku przerosła nasze oczekiwania. Pokochali nasz nowy serwis. A to dopiero początek, albowiem w przyszłości zamierzamy uruchomić radio internetowe i odsłuch poprzez aplikację na telefony komórkowe” – dodaje.

„Sam z radością słucham wymieszanych utworów ze wszystkich wydanych przez siebie płyt. Samych Wibracji ukazało się kilkanaście podwójnych i potrójnych albumów. Nie można się przy tym znudzić. Taka dawka pozytywnej muzycznej energii bardzo przydaje się szczególnie podczas pracy, relaksu, w domu, czy na imprezie. Nie znajduję podobnej oferty muzycznej w żadnym istniejącym radiu, ani platformie wymiany plików. Prowadząc przez ponad 8 lat co tydzień autorską audycję muzyczną w Radiu PIN zauważyłem, że w bazie komputerowej tej stacji nie znajduje się wcale bardzo wiele piosenek. Byłem tym zaskoczony. Przez pierwsze trzy najlepsze muzycznie lata Radia PIN, odtwarzanych było jedynie około tysiąca utworów. Myślę, że z korzyścią dla jakości repertuaru. To zdopingowało nas do przygotowania tego unikalnego, póki co niszowego, serwisu. Niedawno zarząd jednego z warszawskich stadionów poprosił mnie o przygotowanie oprawy muzycznej inspirowanej naszymi płytami. To także dało mi do myślenia. Przez 17 lat zebraliśmy do wydania wspaniały imponujący dorobek muzyki światowej najwyższej próby. Szkoda nie móc tego zaprezentować szerszemu gremium. Nie ukrywam, że coraz rzadziej znajduję czas na skompilowanie kolejnych składanek. Zaś ich sprzedaż w sklepach muzycznych staje się nieopłacalna. Coraz częściej łączymy nowe premiery fonograficzne z festiwalami muzycznymi albo akcjami reklamowymi ze sponsorami. Zmienia się także radykalnie sposób dystrybucji muzyki. Przyglądam się temu procesowi i uczę się go każdego dnia. W tym specyficznym okresie oczekiwania na nowe, chcieliśmy jakoś wynagrodzić naszym wieloletnim odbiorcom brak aktywności na polu wydawniczym. A przy okazji lepiej zaprezentować to, nad czym aktualnie pracujemy w STX JAMBOREE” – mówi Trzciński.

Twórcy serwisu zapowiadają, że to na razie jedynie próbna formuła dzielenia się muzyką ze słuchaczami. Na dzisiaj dostępna wyłącznie dla posiadaczy komputerów stacjonarnych i laptopów. Usługa nie przynosi dochodów z reklam, ani nie pobiera opłat. Stąd jest elitarna. Umożliwia odsłuch wyłącznie dla 50 słuchaczy naraz. W przyszłości stworzone zostanie regularne radio internetowe na osobnej, dedykowanej stronie. A także specjalna aplikacja na telefony komórkowe. Baza utworów będzie regularnie uzupełniana przez Stanisława Trzcińskiego, pojawi się autopromocja. Nie jest wykluczone, że zatrudnieni zostaną dziennikarze muzyczni prezentujący serwisy kulturalne oraz pasma autorskie. Z czasem pojawią się także reklamy oraz system logowania zbierający dane słuchaczy radia. Możliwe, że na platformie w połączeniu z Facebookiem oraz Youtube, a także z serwisem obsługującym koncerty, imprezy oraz festiwale organizowane przez agencję STX JAMBOREE. Przygotowana zostanie także kampania reklamowa nowego radia.

W ciągu najbliższych miesięcy każdy może bez przeszkód spróbować, czy podoba mu się muzyka proponowana przez Stanisława Trzcińskiego. Po wejściu na stronę internetową www.stx-jamboree.com odtwarzają się losowo wybrane utwory w całości. Żaden z nich nie jest skrócony i brzmi do samego końca. Panel sterowania dostępny jest w prawym górnym rogu strony. Pojawiają się tam między innymi podstawowe informacje: wykonawca, tytuł utworu oraz nazwa kompilacji STX Records, na której dana piosenka pojawiła się przed laty w sprzedaży. W trakcie słuchania muzyki widoczny jest stan, ile danego utworu zostało odtworzone. Projekt jedynie przypomina w swojej strukturze radio internetowe - nie jest możliwe ściąganie plików MP3. Nie jest jednak streamingiem, albowiem utwory można przewijać do przodu.

Aktualnie muzyka dostępna jest bez żadnych opłat, czy bez reklam, nie jest także wymagane logowanie, zakładanie konta, ani podawanie danych osobowych. Przedstawiciele STX JAMBOREE zawarli stosowne umowy z organizacjami zbiorowego zarządzania oraz opłacają wszystkie wymagane prawem tantiemy, tak aby odsłuch mógł być darmowy dla wszystkich, którzy wejdą na stronę agencji. Na dziś dostępny jest w sumie repertuar ponad tysiąca utworów, które wcześniej Stanisław Trzciński wybrał, skompilował oraz wydał na blisko czterdziestu legendarnych albumach złożonych z ponad setki dysków CD, które towarzyszą  fanom pozytywnych dźwięków od siedemnastu lat.